« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sarcia08
sarcia08

2013-03-18 23:02

|

Laktacja i karmienie

Są jeszcze jakieś szanse ?

A więc tak, mój problem z laktacją zaczął się kiedy mała miała 3 miesiące, ubzdurałam sobie że nie najada się moim mlekiem, że jest go za mało, więc postanowiłam zacząć dokarmiać mm. Dziś mała ma 4 miesiące i je dość często butle, cyca dostaje tylko rano, niestety tylko rano mam mleko.. Ciągle czuje że piersi są puste, a pamiętam jakie to fajne uczucie mieć je pełne mleka i mieć również pewność że dziecko się najada.. A więc tak moje pytanie brzmi : Czy da się Jeszce jakoś ''naprawić'' tą laktacje ? Czy jeśli bym siedziała ze 4 dni z laktatorem to produkcja mleka by sie ZNACZNIE poprawiła ? Czy nie jest już za późno ? .... Proszę was o porade

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxmadziaa785xx

Nie wiem czy są, ale spróbować możesz, bo to nie zaszkodzi raczej. Pij herbatkę na laktację, dostawiaj dziecko przede wszystkim często, pobudzaj laktatorem. Udaj się do poradni jak masz możliwość. Walcz po prostu a się przekonasz :) Też miałam kryzys(wprawdzie nie taki, ale wmawiałam sobie również, że moje dziecko się nie najada), ale nastawiłam się pozytywnie i nie dałam za wygraną.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
go86nia

Miałam dokładnie tak samo jak ty. Ubzdurałam sobie, ze mały jest nom stop głodny. Był taki okres, że był niemal cały czas na butelce. Jedynie w nocy jadł pierś. Ale któregoś dnia powiedziałam stop. I zamiast butelki przystawiałam go do piersi. Czasem nawet co godzinę i udało się. Tylko u mnie miałam mleko nocą. Ale po paru dniach znów miałam taki nawał pokarmu jak parę dni po porodzie. Także przystawiaj, przystawiaj i jeszcze raz przystawiaj do piersi. :))

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089

Miałam dokładnie tak samo jak ty. Ubzdurałam sobie, ze mały jest nom stop głodny. Był taki okres, że był niemal cały czas na butelce. Jedynie w nocy jadł pierś. Ale któregoś dnia powiedziałam stop. I zamiast butelki przystawiałam go do piersi. Czasem nawet co godzinę i udało się. Tylko u mnie miałam mleko nocą. Ale po paru dniach znów miałam taki nawał pokarmu jak parę dni po porodzie. Także przystawiaj, przystawiaj i jeszcze raz przystawiaj do piersi. :))
i jak odstawisz dziecko, to pobudzaj jeszcze tą pierś laktatorem.