Ja jestem w 34tc i też jestem non stop śpiąca. Gdzie przyłoże głowę tam usypiam a do tego jeszcze strasznie zaczęłam chrapać . Z tym że w nocy do toalety chodzę częściej no i się budzę też z tego względu że drętwieją mi już boki jak dłużej śpię w jednej pozycji.

A może nasze organizmy ładują akumulatorki na przyjście naszych Kruszynek :) Już za niecałe dwa miesiące będziemy mogły tylko pomarzyć o drzemce :) PS. a na kiedy masz termin ;>? Mój wg OM to 30maj, wg wymiarów z USG 21maj :) mam urodziny 26 maja więc może Mała zechce wyjść właśnie w ten dzien :)

ale Wam zazdroszcze!!ja chodze jak cma,a jak sie poloze to i tak nie zasne..:)

cieszcie sie dziewczyny i spijcie ile mozecie! ja juz nie pamietam kiedy sie wyspalam... u mnie tak od 37-38 tygodnia nie ma spania! zasypiam po 2 budze sie po 5 i koniec , wszystko mi przeszkadza, niewygodnie, ciezko sie oddycha do tego za duzo mysli w glowie i wsluchiwanie sie w swoj organizm czy czasem cos sie nie zaczyna...meczace to strasznie...

Ja jestem w 34 tygodniu ciazy i jest roznie mam dni ze ciagle chce mi sie spac ale mam takie dni ze w nocy nawet na chwilke nie zmruze oka,zato czeste wizyty w toalecie.

Kurcze, ja tez wam zazdroszczę, że możecie spać:) Mi sie to nie udaje. Śpię bardzo krótko i budzi mnie wszystko, kazdy szmer, szum... Porazka. Ale nie czuje sie zmeczona... Spijcie ile się da bo poźniej długo nie zaznamy tej przyjemności:) Pozdrawiam Was mamusie:)

ja sie klade w tygodniu kolo 23 wstaje o 8 bo na 9 do pracy, przesypiam cala noc z przerwami na siusiu;p czyli okolo 2 razy sie budze:) w weekend chodze spac pozno raczej bo albo znajomi albo jakies wyjscie roznie bywa, ale nie przed 1 , spie do 9-10, spi mi sie dobrze chociaz przez sen czuje jak maly sie wierci:)spie lepiej niz przed ciaza:) spie jak zabita a wczesniej budzil ,mnie kazdy szmer;/

Tylko, żeby można sie było wyspać na zapas......

Ja jestem w 37tygodniu i od kilku dni spie jak zabita nawet nie wstaje do toalety bo chodze czy mi sie chce czy nie chce zaraz przed snem. Wczesnie bylo roznie raz spalam a raz nie ale przemeblowalismy sypialnie kilka dni temu bo lozeczko doszlo do sypialni i spie w nowym miejscu i spie bardzo mocno i bardzo dlugo i budze sie w lepszym nastroju :) Moze jest cos w tym ze wczesniej lozko stalo inaczej do okna bo nie tylko ja tak spie ale moj Michal takze, jestesmy obydwoje wyspani.