Moja Emi ma ponad 4 miesiące i już od ponad miesiąca domaga się siadania i stania.Ja do niczego jej nie zmuszam, ale ona sama się napręża,siada i chce już stać. Staram się ograniczać jeszcze jej siadanie i stanie,aby nie obciążać kręgosłupa, ale jak to wytłumaczyć niemowlakowi.Więc zmieniam jej często pozycje, tak aby miała urozmaicenie.

Moje dziecko w 8 mż zaczelo samodzielnie siadac, ja mysle,ze im pozniej tym lepiej(oczywiscie jezeli nie ma zadnych problemow neurologicznych),bo to przeciez spore obciazenie dla kregoslupa i ogolnie stawow..

A i jeszcze zalezy jak kto pojmuje "samodzielne siedzenie". Ja to rozumiem tak,ze moje dziecko dzieci samo , nie pada , a przede wszystkim potrafi sie samo do tego siedzenia podciagnac.

moj rwal sie do siadania, ale pozwolilam dopiero gdy mial pol roku i juz sam potrafil siedziec

Moja ma 4 mce i tez sie rwie. Jak juz siądzie np w foteliku to się nawet nie kiwnie na bok.

Trzeba pilnować dzieciaczka, jest jeszcze za słabiutki kręgosłup, a mięśnie są silne, mogłoby dostać np przepukliny, a po co?

Ja moją zaspokajam, nosząc w pozycji siedzącej.