nie seksić się! i naprawde sie oszczędzać. Ale uwazam ze zalożenie szwu bedzie najbezpieczniejszym wyjsciem

Musisz duzo leżeć odpoczywać i nie forsować sie. miałam mieć założony ale już się nie skróciła

dużo odpoczywaj, porządki zostaw mężowi lub partnerowi i zero seksu, do tego bierz magnez i jak Cię brzuch będzie bolał bierz no-spę. Mi również bardzo szybko skróciła się szyjka, w 30tc miałam już nie cały 1cm do tego córka była w kanale rodnym i już się pchała na świat. Donosiłam bez problemu, jechałam nawet na wywołanie porodu w 39tc bo mój stan zdrowia był nie za ciekawy. Denerwowało mnie tylko to, że każdy obchodził się ze mną bardziej ostrożnie niż z jajkiem, kazali mi leżeć i odpoczywać. Mąż nawet obiady gotował :).