Ja miałam szyjke 17mm tylko i bylo groznie w 28tc ale jak widac dałam rade :) i ty dasz

Miałam :) Leżałam w szpitalu przez te 3 dni dawali mi luteinę i nospę... Kazali się oszczędzać :) Dasz radę !

ja mialam skrocona w 24tc do 4mm, zalozony szew, urodzilam w 28tc ale nie panikuj, stosuj sie do zalecen lekarzy - bedzie dobrze. Juz nie jedna kobitka tutaj miala skrocona szyjke i urodzila po terminie ;)

Ja też mam ten sam problem, co Ty, od 19 tygodnia.
Również mnie "szyli".
Teraz już koniec ósmego miesiąca i jest wszystko ok.
Myślę, że tak już będzie do końca, pozdrawiam :)

moja ma 29mm i od dwoch tyg założony pessar w ramach bezpieczeństwa też leżę juz dwa tyg na L4. Zdrowie maluszka najważniejsze i jak najczęściej w pozycji pół/leżącej żebu rosnąca macica nie nadwyrężała tej szyjki

ja mialam, tez bylam w szpitalu na 5 dni dostalam fenoterol i izoptin nospe i lezenie :) przy okazji mala sie pchala na swiat w 26tyg. :)