skurcze przygotowujące u mnie zaczęły się po prostu od bezbolesnego twardnienia brzucha. Czujesz wtedy takie dziwne napięcie, potem gdy zbliżał się już poród doszedł ciągły lekki ból taki jak przy miesiączce. Z upływem czasu ten ból był coraz silniejszy i silniejszy. Nie martw się na pewno nie przeoczysz bóli porodowych ;)

oj za 11 tygodni się przekonasz czym się różnią te przepowiadające od porodowych, tego się nie da pomylić, a skurcze porodowe będziesz miała na pewno :)

skurcze porodowe są tak bolesne że na pewno ich nie przeoczysz ...
ból jak na okres tylko chyba z 1000 razy mocniejszy :P

Sama się zdziwiłam, ale niekoniecznie. Znam przypadek, że KTG wykazywało skurcze porodowe a dziewczyna ich nie czuła o_0