Mi sie zaczelo od 30 tc stawianie macicy i do tej pory mam takie skurcze , ktore wystepuje codziennie. Szyjka sie u mne nie skraca. Pozdrawiam

Miałam od 35 tygodnia i nic urodziłam w terminie poród wywolywany .

ja mam od 30tc ciazy skurcze, zero rozwarcia 3cm szyjka, wiec bardzo dluga.. ponoc sa zbyt slabe zeby skrucic szyjke;p

mi się tak stawia od około 12 tyg, a teraz dużo dużo mniej i nie zapowiada się na poród przed terminem ;] Skoro pod koniec ciązy masz takie częste stawianie to faktycznie może coś się zaczyna dziac

Wczoraj pierwszy raz coś takiego zauważyłam u siebie (dokładnie 30+0). Ale szyjka mi się skraca od 26 tc. Ostatnio w badaniu miałam 2 cm. Biorę fenoterol, nospę i magnez. A te skurcze przyszły mimo to. Nie bolą. Wydaje mi się (niestety dla Ciebie), że nie mają one związku ze skracaniem się szyjki. Bardziej tu chodzi o trening macicy. W pierwszej ciąży wydaje mi się, że nie miałam wcale czegoś takiego. Albo nie zauważyłam. Albo zapomniałam.

w 1 ciazy nie mialam skurczy przepowiadajacych tylko odrazu normalne skurcze porodowe bolesne tylko ze nie regolarne a ale podczas tych skurczy szujka sie skrucila i milam pelne rozwarcie zanim staly sie one regularne

Miałam od 28 tygodnia, u mnie powodowały rozwieranie i skracanie się szyjki przez co musiałam leżeć i brać leki.