ja też mam skurcze, które w nocy ze snu stawiają mnie mnie na równe nogi, ale zwykle po kilku godzinach ustępują lub robią się słabsze...i tak od kilku tygodni i nadal noszę swojego synka..
Kobiety które już urodziły twierdzą, że jak przyjdą te właściwe, to na pewno będziemy wiedziały że to już trzeba jechać do szpitala..

Miałam podobnie, a nawet częstsze były te skurcze okazało się, że to przepowiadające...

Mam nadzieje że wszystko będzie w porządku... oby mój synek jeszcze sobie posiedział w brzuszku... dla niego to lepiej...

Tak,to skurcze przepowiadające. Jeśli są bardzo bolesne, weź nospę albo ciepłą kąpiel. I czekaj, poród tuż tuż:)