Też jestem tego ciekawa, bo ja np. nie odczuwam nic - podpinam się bo miałam o to samo zapytać ;D

Od 36 tygodnia miewałam czasem jakieś takie pojedyncze skurcze, coś jak ciśnięcie kiszek przy rozwolnieniu, ale to tak raz na kilka dni i można je było na palcach jednej ręki policzyć.
Przed samym porodem, od 7 rano do 1 w nocy miałam skurcze już takie jak porodowe, najpierw co 10 minut, potem co 8, co 5 i co 3 minuty, ale rozwarcie nie postępowało (wiem, bo byłam w szpitalu i mnie co jakiś czas sprawdzali), dopiero o 1 w nocy, jak już skurcze miałam co dwie minuty, zrobiło mi się rozwarcie na 4-5 cm i pojechałam na porodówkę :)

Ja miałam cztery razy tak, że zaczynało mnie kłuć tak jakby nad pępkiem i brzuch robił mi się twardy i tak jakby schodziło mi w dół. Przechodziło po kilku min. i położeniu na boczku. Czy to były skurcze???

ja od tygodnia mam twardnienie brzucha stawianie sie i skurcze,pojechałam do szpitala bo myslałam ze sie zaczeło,zrobili mi KTG skurcze duze lecz nieregularne i ze to własnie sa te skurcze przepowiadajace porod-no i jeszcze czekam:)

ja też chciałam o to zapytać :) od paru dni mam tak że boli mnie brzuch jakbym okres miała ale taki lżejszy...brzuch przy tym nie jest trawdy( przynajmniej nie bardziej niż zawsze)mała się rusza bo czuje ale pojęcia nie mam co to może być...