To takie napinanie , stawianie się brzucha. Raczej nie bolesne, ale nieprzyjemne. Mu robił się twardy na kilja sekund. Jak nie masz plamien to raczej te skurcze są normalne po kilka kilkanascie razy dziennie. Ale czujnym trzeba byc :)

Przepraszam za błędy ale jak piszę z tel to mi litrówka przeskakuje. :/

Typowe sa nieprzyjemne i jest to spinanie sie brzucha raczej chwilowe, odczuwane jak fala, czyli przechodza. Powinny przechodzic po zmianie pozycji. Czesto mowi sie, ze ida od gory brzucha w dol.
Mniej typowe sa bolesne. Moje sa bolesne. Ida od krzyza i trwa to prawie caly czas. Nie dzialaja na nie tabletki przeciwbolowe, magnez, no spa, nic. Mi sie robi od tego niedobrze, zle mi w kazdej pozycji, mam problem z oddychaniem. Powinno sie pilnowac, czy nie skraca sie przez nie szyjka. Jak nic sie nie dzieje to nie sa szkodliwe. Czesto sa od 20 tygodnia juz. Nie wskazuja na szybszy porod

Mam przy tym jeszcze problemy ze wstawaniem i chodzeniem bo jak zdążę wstać i chcę iść gdzie kolwiek to mnie kuje tam na dole.

Na wizycie niech lekarz szyjke sprawdzi czy się nie skraca. Niby wszystko to normalne w ciąży ale obserwuj to. Najwazniejsze że nie plamisz.tak mi się wydaje.