Wszyscy mówią że będziesz wiedziała a Ty mówisz że nie wiesz - bo jeszcze się nie zaczęło :) Jak już się zacznie to uwierz - będziesz wiedziała, że to właśnie "to". Brzuch zaczyna się napinać, twardnieje w regularnych odstępach czasu (na początku może być bezboleśnie). Ale poród może się też zacząć od odejścia wód :) Spokojnie, jak się zacznie na pewno będziesz wiedziała, że to już :)

Zapewniam cię,że będziesz wiedziała,brzuch stawia się-twardnieje,z wodami różnie bywa-umnie się pojawiły dopiero podczas porodu przy czy przy jednym porodzie musieli przebijać,także bóle narstają są mocniejsze,mniej do zniesienia,będziesz wiedziała nie ma cudów:)

ja nie wiedziałam ze zaczęłam rodzić az do momentu jak lekarz powiedział ze mam rozwarcie na 7! Całe szczescie ze byłam w szpitalu bo bym nie zdążyła dojechać z domu... na samym początku wyleciał mi czop śluzowy ale całkiem to zignorowałam bo myślałąm, że to jakieś sluzy, poźniej delikatne bóle miesiączkowe, ale to też zignorowałam, bo mnie ciągle coś bolało :/ dopiero przy rozwarciu na 7 ból właśnie ten miesiączkowy był już baaardzo silny.

mi tez kazdy mowil " bedziesz wiedziala ze to juz te bole " ale zacznijmy od tego ze co tydzien jezdzilam do szpitala bo mialam skorcze ale jeszcze nie do porodu a byly takie same jak do porodu tylko ze duzo duzo mocniejsze bardziej bolesne i to baardzo.