tak, jak malo sie ruszala to odchodzilam od zmyslow, ale nastepne dni tak nadrabiala ze mialam dosc :)

tak , to chyba normalka ;) ale gdy się tak nie rusza to już czarny scenariusz mi się ukazuje ;(

Moja co chwile lenia łapie i rusza się tyle co nic. A na drugi dzień ma szajbe i skacze dzień i noc.

Moj synek dzis sie obrazil i nic caly ranek uparty po mamie ja co chwile inna pozycja cos slodkiego a on dalej nic :):) dopiero jak wrocilam z miasta pojadlam i mysle teraz sobie odpoczne to on dawaj po zebrach ;););)

Moja ma chyba ADHD bo wierci i kopie niemiłosiernie. W dzień non stop, ostatnio od 3 - 6 w nocy tez wali...;/