Nie znam tego sliniaka ale w Swieta kuzynka mowila ze te gumowe sliniaki sa beznadziejne, ocieraja szyjke dziecka i jej corcia nie lubila go uzywac. Ale odnosnie TT nie moge sie wypowiedziec, firma dobra, wiec moze i ten sliniak lepszy niz inne? Sama jestem ciekawa.

u nas się nie sprawdził , ocierał szyję małego i sam go ścgiągał , w sumie u nas najlepiej się sprawdzają takie najzwyklejsze śliniaczki . Miałam jeszcze takie z cienkiego tworzywa zakładane na całe ręce/śliniak fartuszek i synek tez go nie polubił bo mu było w nim za gorąco .

o, właśnie sobie przypomniałam że mam coś takiego w domu. kupiłam na allegro i jak to wzięłam do ręki, to nie sądziłam, że to jest takie sztywne. jakoś mnie to zraziło, ale muszę wypróbować...