Ja kiedys kupiłam sobie deser i powiem szczerze że spróbowałam raz i już więcej po nie nie siegałam, słyszałam dużo opinii,że one w ogóle nie smakują,ale sa też mamy których dzieci bardzo je lubią, więc opinie sa podzielone

Raz kupiłam ale mojej Małej nie podeszły. W ogóle mają dziwną konsystencję... Teraz kupuję tylko Gerber, Hipp i Bobovitę.

Ja zawsze bałam sie je podać malemu. Ale stwierdzilam, ze przeciez go nie zatruja ;) Kupilam raz. I teraz juz innych nie chce. Maly ma 11 miesiecy i chwale sobie te obiadki poniewaz naprawde maja duze kawalki warzyw :) A poza tym sa wieksze i tansze od innych obiadkow.

kupuje bo tanie, rossmana mam blisko, spory wybór. Duzo zreczy mam tej firmy. Pieluchy np sa rewelacyjne. Żaden sloiczek jakiejkolwiek firmy tak jak z reszta i mleko - nie byly dla mnie smaczne. wszystko to jest fu albo bez smaku wiec nie czuje roznicy. Skoro dopuszczone do sprzedazy to znaczy ze zdrowe. Przynajmniej maja parzone herbatki prawdziwe a nie cukier w granulacie :P

też słyszałam, ze wielu dzieciom nie podpadają za bardzo. moja sąsiadka zawsze mi podrzuca te słoiczki bo jej maluch nie chce ich jeść , a mój wszystko wtrząśnie..

ja mam przeważnie same gerbera jest też kilka hippa i bobovity, ostatnio kupiłam jeden bo zauważyłam że to jedyny słoiczek w którym są różnego wyboru mięsa od 4 miesiąca a w żadnym innym nie widziałam