Normalnie chyba , bylam na takim jednym ślubie połaczym od razu z chrztem . Jakoś u nikogo nie wzbudzało to niezdrowych sensacji .

my w kwietniu chcemy taki slub z chrztem malego zrobic

nam ksiadz zaproponowal 2 w 1, bierzemy slub w grudzniu, maly urodzi sie w lutym,ale ja nie wiem czy chce czekac tak dlugo z chrztem, zobaczymy. Jesli chodiz o rodzine to nie widza nic zlego w tym.

My tak mieliśmy. Ślub planowany był ponad dwa lata, data wyznaczona itd, w międzyczasie staraliśmy się o dziecko i wyskoczył nam synek po 16 miesiącach starań dwie kreseczki :) mały urodził się w lutym, w czerwcu był ślub, więc zdecydowaliśmy że zrobimy dwa w jednym :) nasi bliscy byli nawet zadowoleni, bo pochodzimy z dwóch różnych rejonów Polski i jego rodzina musiałaby dwa razy do mnie jeździć, a tak było łatwiej dla wszystkich. Dla nas również, bo nie mieszkamy w Pl.

My bierzemy takowy ślub w sierpniu :)
U Nas w okolicy jest to bardzo 'popularne', tzn. dużo osób w takiej sytuacji jak My pobiera się i od razu chrzci Maleństwo :)
Goście odbierają to dobrze, bo są o tym poinformowania poprzez zaproszenie które otrzymują dodatkowo do tego na ślub :)

a jak to organizujecie? Bo rozumiem jak wygląda taka uroczystość kościelna. Mama trzyma dziecko do chrztu, czy matka chrzestna? I jak rozgrywacie później opiekę nad dzidzią w trakcie wesela, bo wiadomo, że trzeba zadbać o gości.