Paula,nie znasz dnia,godziny ani miejsca w ktorym Ty urodzisz :-)

No niby tak :)

Ja Ci powiem, ze mnie jakos specjalnie nie ciaglo do szpitala, jak mialam rodzic, tylko maz mial cykora, bo skurcze delikatne mialam a on juz panika i ze do szpitala jedziemy... dlatego pojechalismy :P kto wie gdzie bym urodzila, jakby nie on ;) pewnie w domu, a moze na zakupach :D hehehe

ja słyszałam że w windzie kobita urodziła:)

No ja słyszałam...masakra...ale dobrze ze jest oki:)
No dokładnie to jest chwila moment

Można powiedzieć, że jest wielką szczęściarą. Urodzić tak szybko dziecko....szok. miałam łzy w oczach jak oglądałam ten materiał. U mnie poród zaczął się dokładnie rok temu, od rana skurcze, czop a urodziłam następnego dnia. jutro mój synuś ma roczek. Pozdrawiam.

tak :)

ja czytałąm dzisiaj w Fakcie o tym że w Srode rano to było ;D