Nieprawda..mój dostał smoczek w szpitalu jeszcze ale nie chciał ssać. Po ok miesiącu znowu dostał i zassał :) byłam zadowolona bo przestał mi w końcu na cycku bez przerwy wisieć :)

to wyparzam i pakuje do szpitala ;] mam nadzieje ze mi brodawek nie porani ;[ Niedobra....

W szpitalu. Wtedy nawet chciała ssać, po ok 2 tygodniach jej się odechciało ssania smoka, a teraz dostaje sporadycznie (idą jej ząbki i sobie gryzie smoczki). Karmienie nie sprawiało mi bólu.

mój pierwszy syn nie używał smoczka raz daliśmy gdy płakał to wyrzucił i już nie dawaliśmy.Ma obecnie 10 lat zdrowe białe ząbki raz w życiu byliśmy u dentysty tylko na oględzinach,zgryz ok.Nawet nie podawałam picia i mleka z butelek bo nie chciał odwracał zawsze głowe od smoczka i karmiony tylko łyżeczką.

brodawki i tak będą Ci pękać, bo to norma-muszą się przyzwyczaić do tego, że będą ssane na okrągło. Radzę kupić bardzo dobrą maść do brodawek(teraz są takie, których nie trzeba zmywać przed karmieniem) i smarować grubo po każdym karmieniu! I tak bez bólu się nie obejdzie, ale nie poddawaj się-ja nie miałam maści i wyłam do księżyca z bólu-leciała krew z mlekiem coś strasznego, ale przystawiałam cały czas małego, bo po tych maściach bardzo szybko przechodzi(zależy jaką kupisz pewnie..).
A smoczek polecam, bo dziecko ma niesamowitą potrzebę ssania i jak nie dostanie smoczka, to będzie chciało wisieć na cycu czy będzie głodne, czy nie :) i nikt mi nie powie że jest inaczej! A tak, przynajmniej do łazienki spokojnie wyjdziesz..no i uczy się prawidłowo ssać..ja polecam smoczki avent :)

Ja też dałam już w szpitalu i wszystko jest ok.