Heh bo palca dziecko ma przez całe życie przy sobie znam dziewczynkę, która ma dzisiaj 13 lat i ssie palec jak zasypia niefajny widok a jej palec wygląda jak połamany

Brat mojego kolegi tak miał :)
Moje 1 córa odstawiła smoczek na rzecz palca i przestała go szybko ssac. Zapominając o smoczku i o palcu.
Zastanawiam się co zrobić, bo 2 córka teraz ssa 2 paluszki naraz.

ja powiem tak pracuje w przedszkolu i różne rzeczy widzę. uwazam ze lepszy soczek poniewaz niektóre dzieci ktore ssały kciuk mialy jakos dziewnie go znieksztalcony od ciaglego trzymania go w buzcie a po za tym wydaje mi sie ze od smoczka mozna szybcej oduczyć maluszka niz wlasnie od paluszka
:))

Ja mówię zawsze, że "Palca przecież dziecku nie utnę, a smoczka zawsze mogę wyrzucić" :)

Definitywnie próbuje wypluwać smoczka, przeciez nie powinno się wpychać dziecku smoczek, bo to namawianie do ssania smoczka. Czy nie tak??

Ja uważałam że lepszy, ale zmieniłam zdanie, bo dziecko i tak będzie ssało palca jeśli będzie chciało (w celach poznawczych) i smoczek mu w tym nie przeszkodzi.
A spanie ze smoczkiem jest uciążliwe dla rodzica (ciągłe wypadanie z buzi i płacz), palca dziecko sobie samo poda ;)

Smoczek wyrzucisz, palca nie obetniesz. Poza tym ssanie u dziecka to bardzo naturalny odruch i powinno móc go zrealizować. Znam chłopca, który ma 5 lat i ssie kciuk, bo mamusia uznała, że smoczek to samo zło. Chłopiec jest w tej chwili pośmiewiskiem w przedszkolu, więc nie wiem czym zrobiłaby mu większą krzywdę- smoczkiem, czy tym.

SMOCZEK. Ostatnio byłam z moimi chłopakami u ortodonty, to mala się załapała na konsultacje:) Pani ortodonta kategorycznie powiedziała ,ze paluszka wyjmować z buzi i dawać smoczka,ponieważ paluszkiem wypycha sobie zgryz i powstają tzw. królicze zęby.Paluszka nie oduczy się dziecka szybko ssać a smoczka wyrzucisz. Moja Anielka mimo że ma dopiero 3 miesiące już nie bierze paluszków do buźki bo cały czas ma wyjmowane,ale smoczka i tak nie chce (czasami w wozku do spania.