« Powrót Następne pytanie »

2011-06-10 15:50

|

Niemowlęta

Smoczek smoczek smoczek,ja cie kocham smoczek:-)

Czy Wasze starsze dzieci,mające 10 miesięcy i więcej używają jeszcze smoczka???Może je oduczacie???Jeśli używają to w jakich sytuacjach przeważnie?Pozdrawiam:-)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katarzyna90

Jedna z moich córeczek uzywa smoczka do tej pory (ma 17miesiecy), przewaznie daje jej go jak strasznie marudzi, no i do spania.. bez niego nie zasnie.. Chciałabym ja oduczyc tylko nie wiem jak, probowałam jej juz mowic ze smoczka juz nie ma, ze ptaszki go wzieły(zawsze przez okno patrza na ptaszki i dlatego taki pomysl) ale po kilku chwilach zaczyna krzyczek mi, mi (tak mowi na smoczek;p).. no i niestety ale jeszcze go uzywa...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oelao

DOBRE PYTANIE, przyłączam się i czekam na Wasze odpowiedzi:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maga106

Mój mały potrzebował smoczka tylko na początku, teraz ma już prawie 9 miesięcy i smoczkiem raczej się bawi niż ssie (stuka nim o podłogę, wózek, huśtawkę, wkłada i wyjmuje do buzi jego uszko i takie tam), jedynie przed zaśnięciem jeszcze się nam przydaje ale kiedy ostatnio zgubiliśmy oba to jakoś bez problemu obyliśmy się bez nich.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ang3la

moj ma 14 miesiecy i nadal kocha smoczek:) nie rozstaje sie z nim, zaczelam mu ograniczac, daje mu tylko do snu, no i kiedy placze zeby go uspokoic, na zakupach, no i w kosciele zeby sie nie darl:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

u nas był niezbędny przy zasypianiu, albo np. gdy się uderzył - szybko go smok uspokajał.
a oduczanie poszło... łatwo? po prostu dostał zapalenia jamy ustnej, wylądowaliśmy w szpitalu. nie chciał nic jeść, tak samo pluł smokiem na odległość, bo go wszystko w buzi bolało. wykorzystałam moment i pozbyłam się smoczka. za drugim pobytem w szpitalu na wszelki wypadek miałam smoka ze sobą, i mi go znalazł w plecaku. wyciągnął, położył na bok i zainteresował się innymi rzeczami.
tak więc ja mam problem z głowy. i mimo że już miesiąc smoka nie ma - jak zasypia ma jeszcze odruch ssania.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiola77

Mój starszak używał smoczka do roku i 2 miesięcy. Potem któregoś dnia po prostu wyrzuciłam go do śmieci i powiedziałam , że myszka zabrała smoczek...kilka dni trochę marudził wieczorem przed zaśnięciem i jakoś zapomniał:) Teraz właśnie za tydzień kończy 2 latka i nawet jak go proszę żeby przyniósł smoka Wikusiowi to nie wsadza go sobie do buzi:)