« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamadawidka
mamadawidka

2011-03-16 11:45

|

Noworodki

Smoczkowy problem.

Synuś ciągnie smoka, ale ten ciągle mu wypada przez co dziecko ciągle się wybudza, płacze i denerwuje. Co robić? Jakieś rady?

Odpowiedzi

Moja rada albo oduczyć dziecko ciumkania smoka albo pokornie wpychać mu go do buzi. Jak ja się cieszę, że nie dałam smoka dziecku i nie mam takich problemów :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamadawidka

Oj bardzo żałuję że podałam synkowi smoka...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
em3

zmienić smoczek na większy. albo odzwyczaić, albo się z tym pogodzić.
ja nie żałuję, że podałam synkowi smoka, bo nie było wyjścia. Marcin dostał w 3 dniu po porodzie, jeszcze w szpitalu, bo albo smok, albo wiszenie na cycu przez 50 minut, drzemka 10 minut, karmienie 50 minut i tak w kółko. dostawałam jobla. miał dużą potrzebę ssania.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
rika

ja też żałuję że dałam smoka ale nie mamy takich problemów i nie mieliśmy :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewaizuza

Moja tez miala nie dostac ale miala jak kolezankiw yzej cholerną potrzebę ssania. do tej pory tak ma, ale tylko w momentach chisterii albo do zasnięcia. W nocy już wypluwa albo ja jej wyjmuję.

Dobra metoda jak przysypia w dzień, to jak jeszcze nie zaśnie do końca delikatnie mu wysunąć smoczek, tak ja zaczynałam oduczania spania ze smoczkiem bo też mi się budziła. Musisz na to poświęcić trochę czasu, ale warto. Jak się obudzi znów smoczek i jakz asypia już to znów go delikatnie wySuwasz. i ćwicz na drzemkach dzienncyh bo na nocy możesz się zamęczyć.

Szczerze to ja nie byłam na NIE ze smoczkiem, miałam kupiony dla synka, czekał tylko na moment wrzasków i chęci ciągłego ssania, nadszedł ten moment ja chciałam dać smoka a dziecko krzyk, wymioty, dławienie i takie tam, dlatego nie mamy smoka.
Młodszy miał ale sam go wyrzucił jak miał około pół roku.