« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martadelfinek23
martadelfinek23

2014-11-12 10:20

|

Zabawki i akcesoria

Smoczku papa... Jak zacząć oduczanie?

Synek używa smoczka tylko do spania, w ciągu dnia nawet nie myśli o nim, przedszkole, potem drzemka w ciągu dnia, jeśli zaśnie zanim przyjdziemy do domu w wózku to smoczka mu już nie daje, przekładam go tylko do łóżeczka, chyba że się przebudzi i płacze to mu dam i jak nie zdąży zasnąć i w domku dopiero się układa. Po przebudzeniu sam wie że smoczek trzeba schować, taką mamy umowę smoczek służy tylko do spania, chcesz smoczek idziesz spać, nie chcesz spać smoczek do szuflady. Wieczorem kiedy kładzie się spać to sobie przypomina i jest tekst "mamo Mel" chciałabym go w końcu oduczyć żeby zasypiał bez niego, bo już duży chłopak, ale nie wiem jak się o tego zabrać. jak wy oduczałyście swoje maluszki? I ile wtedy miały?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

Oduczyłam syna jak miał 8 miesięcy. Byliśmy na wizycie u pediatry gdzie dowiedziałam się, że 8 miesiąc życia dziecka jest do tego najlepszym momentem. W sumie nie męczyliśmy się zbyt długo, mały zaczął sam zasypiać bez smoczka, na noc zawsze dostawał flaszkę, więc coś tam sobie ciumkał. Raz zabrałam i już nie oddałam, syn szybko zapomniał ;) Teraz ma 22 miesiące i jak bym go miała w tym momencie oduczać to zapewne przez tłumaczenie, chociaż to ciężka sprawa bo tłumaczę też że czas na nocnik i nici z tego... Dziewczyny też przecinają smoczki na końcach i podobno działa, mówisz, że się zepsuł i że nie będzie nowego. Sposobów wiele, próbuj :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kmdm

pare dni temu moj syn miał przegryzionego smoczka wysłałam meza po nowy ale kupił nie taki i w dodatku lateksowy a nie silikonowy i syn go nie chciał a w starym odciełam koncówke zeby nie utkneło mu to w gardle i po obcieciu koncówki wziął do buzi i sie skrzywił wiec mu powiedziałam ze jak go nie chce to zeby wyrzucił go do śmietnika i tak zrobił nastepnego dnia pozbyłam sie wszystkich smoczków z domu i juz mam spokoj