« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pistacja
pistacja

2009-06-08 14:40

|

Pozostałe

Sny w ciąży

Jestem teraz w 11 tygodniu, od jakichś 3 tygodni męczą mnie bez przerwy koszmary- też tak miałyście dziewczyny? To straszne, bo są to głównie sny np. o tym, że budzę się cała we krwi, że zaczynam rodzić jakoś dziwnie, albo np śnią mi się maltretowane zwierzęta czy dzieci.. Przez to bardzo siada mi nastrój i ciężko potem zachować pozytywne myślenie:( Jeśli też borykacie się z takimi snami w ciąży to powiedzcie proszę jak sobie z tym radzicie? Mnie to bardzo dobija :(

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ester26

ja bardzo stresowałam się porodem i ciągle o nim myślałam a zwłaszcza jak ciągle mi się on śnił - że coś idzie nie tak ... ale jak przestałam się tym zadręczać to i sny odeszły

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia328

ja tez tak mialam podczas ciazy i bardzo sie tym martwilam lecz niepotrzebnie bo zaglebilam sie w ten temat "snow podczas ciazy" i okazalo sie ze te wszystkie koszmary sa normalne w czasie ciazy i spowodowane sa nerwami i niepewnoscia kobiety ktora zadrecza sie sama pytaniami "jak to bedzie" "czy dziecko jest zdrowe" "jak bedzie przebiegac porod" "jak zaakceptuje dziecko moj partner" itp

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pistacja

Ehh.. Ja staram się od jakichś dwóch tygodni nie zadręczać pytaniami o zdrowie maleństwa, bo to mnie doprowadzało wręcz do skrajnej rozpaczy:/  Ale faktycznie- jeśli chodzi o poród czy o to jak to ogólnie będzie- to rzeczywiście myślę o tym dużo.. I przede wszystkim czy będę umiała kochać moje dziecko..

Dzięki za odpowiedzi, teraz wiem, że nie jestem sama z tymi snami.. Bo też się trochę bałam że to jakieś "prorocze" może sny, choć na dobrą sprawę w ogóle nie wierzę w takie rzeczy.. No ale wiadomo- w ciąży kobieta nagle zaczyna myśleć zupełnie inaczej w niektórych kwestiach (przynajmniej tak jest w moim przypadku)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dotinka

Dziewczyno,to wszystko normalne.Tez miałam koszmary i czasami aż krzyczałam.Mąż mnie nie mógł dobudzić,musiał mną dobrze potrząchnąć;).Śniły mi się moje dzieci,że dzieje się im krzywda,że umierają,że zostaję sama-wdowa bez dzieci,szok.Pociesz się,że jak urodzisz wszystko się skończy:),ja juz o koszmarach nie pamiętam.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miecia

Mi też się jakieś głupie sny zaczynają...

Dzisiaj śniło mi się,że urodziłam dziecko i mi je zabrali ...:/ ...no właśnie a potem przez pół dnia się dołowałam co to może znaczyć  

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam

Ja tez dopiero teraz weszłam w etap koszmarów, aż strach zasypiać :).Ostatni sen to włamanie do domu i facet wbijający mi nóż w brzuch...łech ... :/.Jak narazie więcej koszmarów sprowadza się do mojego ślubu, który jest już lada dzień, więc boje sie pomyśleć co bedzie jak już zostane żoną a moje skumulowane emocje skupia się tylko i wyłącznie na dziecku...aaaaaaa... :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karusia

Starjcie się nie myśleć o przykrych rzeczach, nie patrzeć na chore dzieci, brzydkich lub kalekich ludzi, nie oglądajcie horrorów i nie poddawjcie się presji:)wiem sama po sobie- życia lekkiego nie miałam a gdy dowiedziałam się że jestem już(!) 1,5 miesiąca w ciąży byłam 2  tygodnie po pogrzebie Dziadka, który mnie wychował i był dla mnie jak ojciec, którego nie miałam...przez całą ciązę śniły mi się pogrzeby, ekshumacje, zombi mi inne naprawdę koszmarne rzeczy... w dzień bolał mnie kręgosłup i żebra, więc nie było mowy o wypoczynku, a w nocy przychodził Dziadziuś...w koszmarach...masakra... Dziewczyny!! grunt to nie dać się zwariować!! patrzcie na ładne rzeczy, słuchajcie ładnej, miłej dla ucha muzyki, a wszystko powinno wrócić do normy:)będzie dobrze:) Moja Córa urodziła się cała i zdrowa, świetnie się rozwija, choć wszyscy jak się tylko  dowiedzieli, że jestem w ciąży namawiali mnie na aborcję...bo myśleli, że dziecko urodi się albo martwe, albo kalekie do końca życia..a tu jaka wspaniała odmienność losu!!pozdrawiam:)