Tak juz wszystko wiemy :-(
A napisz co tam u Ciebie? Jak sie czujesz ? Jak malutka? Bo to ze Oliwka jest przesliczna to widzialysmy:-) ale dokucza czy grzeczna :-) domyslalm sie ze teraz nie masz juz czasu na pisanie ale jestem taka ciekawa co u Was :-*

Co się stało? Nie widzę żadnej wiadomości

A my sie pierdolami przejmujemy.. podczas gdy inni maja naprawdę ku temu ciezkie powody. To jest straszne. Boje sie kolejnych wiadomości. Gapie sie w telefon co minute. Sasetka a jak ty sie czujesz jako mamusia??

Ja jestem przeszczęśliwa :* Najchętniej to zacałowałabym ją i zaprzytulała...Jest cudowna :* My mamy się ok wszytsko dobrze. Ja się goję a mała wreszcie ładnie je. W nocy jest bardzo aktywna i potreafi nie spać ale za to jak juz zaśnie to 4/5 godz śpi. Lubi zasypiać przy cysiu dla mnie to troche meczace bo czasem to trwa i trwa ale nie narzekam. Mam ją i to najważniejsze ! Jutro mamy wizytę kontrolną. Mam nadzieje, że wszytsko ok bedzie.

Nie mam na razie nowych wieści od Narkozy. Czekam...

Też cały dzień myślę o Lilce maleńkiej :( prosiłam też wielu znajomych o modlitwę o nią :( jako mama bardzo to przeżywam. Myślę o tym co przeżywa teraz narkoza kochana. Oby Pan Bóg dał jej żyć i wyzdrowiec. Boże jak tego pragnę aby dostać wiadomość że wszystko u nich dobrze miejmy nadzjeje, że właśnie takie wieści dostaniemy. Moja ciocia urodziła 6 lat temu bliźniaki, syn był w tragicznym stanie. Lekarz kazał rodzicom się z nim pożegnać, mówił że nie przeżyję nocy, my się modlilismy wszyscy cały czas. I zdarzył się cud. Do dziś na kontrolnych badaniach lekarze mówią że to tylko Bóg sprawił cud, bo nie ma on wytłumaczenia. Dziś chłopiec rozwija się lepiej niż siostra, jest szalony i zdrowy. Wierzę że wszystko się może zdarzyć.