A co stwierdził lekarz? Gardło? Angina?

wiesz co tak w sumie nic nie powiedział :(Gardło czerwone, i tyle :( jakiś dziwny ten pediatra był. Do mojej ide dopiero w poniedziałek

Jeśli to n i e angina to zastanowilabym się nad antybiotykiem. Dwwalas cos domowego Wojtusiowi?

tzn? chodzi o leczenie domowymi sposobami?
nie dawałam. Podawałam mu neosine jak miał lekki katar i jak doszedł kaszel mały podałam mu syrop taki ktory poleciła mi moja lekarz przy poprzednim przeziębieniu:( niestety kaszel się nasilił i mocno go męczył

Ja tam popierdzielam do pracy z antybiotykiem, dopiero jutro kończę, ale powiem szczerze chyba bym nie wyszła. Ja mam anginę i zapalenie oskrzeli i jak oddycham tym zimnym powietrzem to mam wrażenie, że się topię. Wojtek od wczoraj maruda, apatyczny i jeść nie chce i nie poszliśmy dziś nigdzie. Ani na spacer ani do kościoła. Podejrzewam, że jednak się zaraził. Ani ja ani on gorączki nie mamy (na pogotowiu mi powiedział lekarz, że tak się zdarza a już mało mi brakuje do zapalenia płuc).

antybiotyk osłabia odporność, nawet jeśli dziecko nie ma gorączki, czy nie boli go gardło, tak jak mój miał, ale brał antybiotyk na bakterie w moczu, to nie wolno wychodzić , bo wtedy dziecko wszystko łapie