moja droga skoro zupki zjada to co oczekujesz wiecej od synka?? mi neurolog powiedziała bo mam rocznego synka ze dziecko jak zje dwa razy zupke w ciagu dnia to jest wielkie! sprobuj po troszku wprowadzac mu cos nowego nie na siłe i zbyt duzo.... badz zadowolona ze chociaz ci zupki zjada... sprobuj z jedzonka zrobic mu jakąs frajde typu udekoruj mu talerzyk na ktorym jest jedzenie , z owoców z banaka mozesz mu zrobic na rozne kształty z jabłuszka wyciac jakies serduszka czy ksiezyce ... takim sposobem zachecajacym go a nie odrzucajacym ...

nie dawaj za duzo gestych sokow. raczej wode bo nie bedzie chcial jesc. niema co na siledziecka karmic. zje tyle ile potrzebuje. skoro nie je nic innego tylko zupki to chociaz tyle...moze jak ty mu pokjazaesz jedzac ze cos jestdobre to sam bedzie chcial...czasem rodzice za bardzo wmuszaja jedzenie i dziecko potem sie zraza do tego i nie chce jesc...zostaw talerzykz owaocami, czy jakims jedzeniem na stolew moze cos skubnie. zeby wygladalo apetycznie...nie dawaj za duzo slodyczy jesli je miedzy posilkami ogranicz albo wogole nie dawaj...dziecko skutecznie zastepuje jedzenie slodyczami i sokamislodzonymi..moj maly tez duzo nei zjada glownie zupki....ale czase mcos dziabnie nam z talerza. pilnuje zeby zjadl obiad a reszte nieraz sam cos zobaczy i chce...sprobuje... zwlaszcza jak widzi ze my to jemy...wczesniej mial afaze na owoce np teraz juz niechce alebo tylko pomarancze...

chyba nie ma na takie dzieci żadnego sposobu...moja też nie je.