spowiedź przed świętami, jak są rekolekcje, ale pasterka obowiązkowo co roku ;)

niestety nie mogę przyjmować komunni z "wiadomego zwględu" 

co do kościoła mam nadzieje ze wyciągnę tego mojego "bezbożnika" do kościółka np. na pasterke

Phi... nie ,nie te czasy ...

Nie wierze w instytucje kosciola a tym bardziej ksiezy

więc co się wtedy świętuje w takim razie ? Skoro nie Boże Narodzenie ?

U spowiedzi nie byłam koperty lat u komunikacji tez nie zresztą nie mam ślubu kościelnego to nie mogę he

Święta Bożego Narodzenia. Przystrajanie choinki, opłatek, całowanie się pod jemiołą. Gdzieś w tle, niekoniecznie najważniejsza, radość wierzących z narodzin Jezusa Mesjasza.   Wszystko pięknie, uroczysta kolacja, rozmowy rodzinne, słuchanie kolęd. Między rybą a pierogami z kapustą i grzybami zadajcie sobie pytanie – skąd właściwie wzięło się Boże Narodzenie?   Kiedy urodził się Jezus/Jeszua?   Zawsze mnie zastanawia, czy ludzie mają świadomość tego, że Jezus nie urodził się 25 grudnia, jak chce tego tradycja chrześcijańska? Zdziwieni? Żądni dowodów? Proszę bardzo, wystarczy sięgnąć po Nowe Przymierze/Nowy Testament. Jezus nie urodził się ani tego grudniowego dnia, ani w zimie. Dlaczego? Bo: „w tej samej okolicy przebywali pasterze i trzymali straż nocną nad swoją trzodą” (Łukasz 2:8), czas Świąt Sukkot (Szałasów). Wbrew pozorom i w Izraelu jest zima, charakteryzuje się ona niskimi temperaturami i nieustającym deszczem. Pasterze pozostają wtedy w domach. Teraz mityczny rok zerowy, który ma być datą narodzin Jezusa. I tu pojawia się problem, często zresztą podnoszony przez przeciwników chrześcijaństwa. „W owym czasie wyszło rozporządzenie cezara Augusta, żeby przeprowadzić spis ludności w całym świecie. Pierwszy ten spis odbył się wówczas, gdy wielkorządcą Syrii był Kwiryniusz. (…) Udał się także Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawidowego, zwanego Betlehem (Dom Chleba)-Betlejem, ponieważ pochodził z domu i rodu Dawida, żeby się dać zapisać z poślubioną sobie Miriam/Maryją, która była brzemienna. Kiedy tam przebywali, nadszedł dla Miriam/Maryi czas rozwiązania” (Łuk2,1-7).   Co wynika z tego fragmentu? Dwie rzeczy. Faktycznie odbył się taki spis ludności, ale rozpoczął się w 8 roku p.n.e. Na terenach, na których doszło do „rozwiązania”, ta obowiązkowa rejestracja odbyła się 7 roku p.n.e. Kiedy tam przebywali, narodził się Jezus. 7 lat przed datą urodzenia którą przyjął Kościół katolicki. Istnieje również teoria, odwołująca się do gwiazdy betlejemskiej, którą mogła być kometa Halleya. Wedle wyliczeń astronomów, na Bliskim Wschodzie była widoczna w 12 roku p.n.e. Jest to jednak dość wątpliwej jakości próba określenia daty narodzin Mesjasza Jeszua/Jezusa.   Jezus jako Sol Invictus?   Zastanawiacie się pewnie, skąd więc data 25 grudnia. Wokół tej daty oscylowało wiele pogańskich świąt. Święto Godowe u Słowian (21-22 grudnia) a także związane z zimowym przesileniem rzymskie Saturnalia (17-24 grudnia). A data 25 grudnia z jednej strony miała pokazywać pewne połączenie z religiami pogańskimi, co ułatwiało przekonywanie ludzi do chrześcijaństwa, z drugiej strony łączona jest z kultem Sol Invictus (powstałym pod koniec Cesarstwa Rzymskiego). 25 grudnia, było datą obchodzenia święta tego bóstwa. Kościół ją wykorzystał i w IV wieku ustalił jako datę narodzin Jezusa.   A co na to wszystko choinka?   Teraz weźmy się za symbole nierozerwalnie przez nas kojarzone z Bożym Narodzeniem. Na początek choinka. Zwyczaj przystrajania drzew różnymi świecidełkami znany był i ludom pogańskim. Dodam jeszcze, że w Polsce choinka pojawiła się dopiero w XVII wieku i „przyszła” z Niemiec (tanenbaum), powoli rozpowszechniała się jako symbol tych świąt. Tak, ta choinka, która wydaje się nam przecież nieodłącznym atrybutem Bożego Narodzenia. (Ciekawskim proponuję dotrzeć do tego, skąd wywodzi się nazwa choinki) Dalej jemioła, która kojarzy nam się z miłą czynnością, jaką jest całowanie. I dobrze nam się kojarzy. A wywodzi się z czasów pogańskich. Jemioła była uznawana za „poświęconą słońcu” (a więc kłania się pogański kult solarny). Przebogata w potrawy wigilijna uczta też została wzięta od naszym pogańskich przodków, którzy to w Święto Godowe oddawali się niepohamowanemu obżarstwu, połączonemu często z piciem alkoholu.   Wesołych pogańskich Świąt?   Chciałabym Wam życzyć czegoś na te święta. Abyście w tym całym, przedświątecznym i świątecznym zabieganiu, w czasach, kiedy to wszyscy powołują się na „tradycję”, mieli świadomość skąd ta tradycja się wywodzi i czy na pewno jest od Boga i Jemu się podoba?   Pochodzenie historyczne z pogaństwa.   Dzień 25 grudnia jako datę dzienną obchodzenia pamiątki Bożego narodzenia podał też rzymski historyk Sekstus Juliusz Afrykański w swojej Chronographiai, w roku 221.   W 274, w tym dniu cesarz Aurelian nakazał obchodzenie nowego święta, synkretycznego kultu Sol Invictus.   W IV wieku, w okresie gdy chrześcijaństwo zyskało w Rzymie status religii państwowej i zaczęło zdobywać popularność, zamiast święta Sol Invictus Kościół przepisał obchodzenie w tym dniu święta Bożego narodzenia. Pierwszą zachowaną wzmianką o publicznym celebrowaniu tego święta jest notatka w Chronografie z 354 r. znajdującym się w zbiorach Biblioteki Watykańskiej.   W dziele „The Christmas Encyclopedia” czytamy: ” Dzień 25 grudnia wybrano nie na podstawie informacji biblijnych, lecz ze względu na rzymskie święta, które obchodzono pod koniec roku”, kiedy to na półkuli północnej następuje przesilenie zimowe. Urządzano wtedy Saturnalia (ku czci Saturna – boga rolnictwa) oraz „połączone święta dwóch bóstw słońca: rzymskiego Sola i perskiego Mitry”. Narodziny obu bogów świętowano właśnie 25 grudnia, na który to dzień według kalendarza juliańskiego przypadało przesilenie zimowe. Te pogańskie święta zaczęto „chrystianizować” w roku 350 gdy papież Juliusz I ogłosił 25 grudnia dniem narodzin Chrystusa. „Obchody Bożego Narodzenia stopniowo wzbogacały się o inne obrzędy związane z przesileniem lub je zastępowały” – napisano w dziele Encyclopedia of Religion. „Wizerunek słońca coraz częściej był wykorzystywany jako symbol wskrzeszonego Chrystusa, a tarczę słoneczną w postaci nimbu (…) zaczęto umieszczać nad głowami chrześcijańskich świętych”.   Przesilenie zimowe   Obrzędy związane z przesileniem zimowym obchodzono już w epoce kamienia (tak przynajmniej sugerują niektóre teorie dotyczące przeznaczenia kamiennych kręgów megalitycznych, które jakoby umożliwiały przewidywanie zmian w przyrodzie). U Słowian, już we wczesnym średniowieczu, było natomiast obchodzone pod postacią Godowego Święta (uznawanego za początek nie tylko nowego roku słonecznego, ale też liturgicznego oraz wegetacyjnego).   Rzymskie Saturnalia   W dniach od 17- 24 grudnia w Rzymie obchodzono Saturnalia – święto ku czci Saturna. Okres ten, przypadający w okolicy przesilenia zimowego (w starożytności wypadało to 24 grudnia), był czasem zabawy i obdarowywania się podarkami. Z czasem połączono to święto z obchodami Nowego Roku. Saturnalia obchodzono także w czasach późnego cesarstwa pod zmienioną nazwą – Brumalia (przy zachowaniu większości wcześniejszych tradycji).   Perski kult Mitry   Innym świętem „pogańskim” był perski kult Mitry, szlachetnego bóstwa słońca, który narodził się w ubogiej grocie. Ono również przypadało w okresie przesilenia zimowego, a dokładniej 25 grudnia, który to dzień był dniem jego narodzin.

do kościołą pójdę na pewno. Komunię też bym chciała przyjąć niestety nie jest mi od 2 lat dane :( jestem wyklęta przez kościół, bo mam ślub cywilny :| Jak przyjdzie morderca do spowiedzi i powie, że żałuje to dostaje rozgrzeszenie. A człowiek  bez slubu kościelnego nie może dostać.... to jest sprawiedliwość. Ja też żałuję, że nie mogę wziąć slubu kościelnego. ale cóż

Do tej pory tak w tym roku nie mam po co bo żyję w grzechu i nikt mi rozgrzeszenia nie da

Tak, ja tez nie moglam przyjąć Komunii , bo mieszkałam rok z chłopakiem bez ślubu... 

i jak dla mnie to daje sporo do zastanowienia, nie powinno tak byc.

Jednak na święta w Kościele byłam , choć Komunii nie przyjęłam.

Dla mnie świętowanie narodzin Chrystusa to nie tylko te PREZENTY,ZAKUPY I PIĘKNA CHOINKA bo ludzie tylko to widzą