dobrze to znam:) tyle ze moj syn az tak dlugo nie wisial przy cycu.. czasem jak mialam problem zeby puscil to podmienialam cyca na smoka ale gdy z niego zrezygnowal(ze smoka) to bralam a jak byl placz to chwile nosilam i tyle.

Musisz byc stanowcza i nie dawać piersi , bo traktuje cie jak smoczek :) Poplacze raz i drugi az w końcu zakuma ze nie ma zabawy piersiami mamy i tyle . Przeciez nie bedziesz cały czas lezec z dzieckiem w łóżku w roli smoczka ...

też tak mam... też wczesno-poranne godziny tak wyglądają...próbowałam oduczyć ale wrzask taki że cały dom na nogi stawia...więc sobie podarowałam. Poczekam jak samo minie:) ale zanim dam pierś będę próbowała wszystkiego innego...moze z czasem coś pomoże:)

u mnie właśnie to spowodowało zakończenie karmienia bo po jakimś czasie dostawała właśnie nad ranem cyca i tak wisiała i wisiała to mi nie przeszkadzało ale się wycwaniła i jak czuła że jej cycuch wypada to łapała i zagryzała a to że już ma dwa ząbki skończyło się przegryzieniem sutka :c po prostu tatuś do niej wstawał później i się odzwyczaiła

Moja robi jescze inaczej od 7mż.. nagle pragnie w nocy ssac ciale pierś.. Budzi się co godzinę średnio już 4miesiąc.. i nie wygląda na to, żeby miało się coś zmienic. Już się przyzwyczaiłam.. Nie liczę pobudek. BO w sumie teraz są one ylko a chwilkę - wkładam cycka do buzi i Mała od razu spi po kilku ruchach ssących, nawet nie musi jeśc. Chodzi jej tylko o pierś. Pierwsze 2 miesiące walczyłam, próbowałam usypiac inaczej, np. nosząc, śpiewając itp, próbowałam dawac wodę lub herbatkę, gdy się budzi, próbowałam zostawic samą, żeby się uspokoiła.. nic się nie sprawdzało, płakała kilka razy niemal całą noc.. więc w końcu jest tak, że cycka dotsaje po kazdym obudzeniu, bo to jest dla nas najłatwiejsze.
Także nie martw się, może byc gorzej :P
Ty wypróbuj jeszcze innych metod, moze coś u was poskutkuje..
życzę cierpliwości.
Ale chyba kiedys nadejdzietaki dzien, w ktorym po prostu cycka nie dostaną i to bedzie koniec laktacji :( bo to widzę hardcor z tymi dziewczynami się dzieje.. eh.. ale nie mam siły jej tego odebrac i do roku minimum chcę karmic ;)