Praktycznie od urodzenia, ale w praktyce zanim zaakceptowal i sie dostosowal to minal miesiac.Takze od ponad 5-ciu miesiecy spi, je, kapie sie o tych samych porach.
9 rano butla lub kaszka;
ok.10-11 drzemka;
ok 12-13 obiadek+ podwieczorek;
ok 15 drzemka;
ok 16-17 butla;
19.30-20.30 kapanie + butla i spanie :-)
Pozdrawiam

Niby też od jakiegoś czasu młody ma wszystko o stałych porach, ale ostatnio trochę nam to nie wychodzi, bo z powodu przepięknej pogody rzadko siedzimy w domu i trochę te dni są poplątane...stałe zostało tylko wieczorne kąpanie o 18, potem cyc i spanko o 19- stej:)

Też starałam się od początku,ale róznie to bywało choć pory jedzenia i kąpieli zawsze były stałe.Teraz wszystko się odbywa o stałych porach.Czasami drzemki w ciągu dnia się trochę przesuwają zależy od tego o której wstanie rano.

Moja sobie sama z czasem uregulowała,ja tylko na to co miałam wpływ robiłam stale,tzn. stała pora kąpania ,wyciszania przed snem:)

Od urodzenia ma stały plan dnia:
7-8 butla
12-13 obiad
16 butla
18 deserek
20 butla

W międzyczasie drzemka albo zabawa.

U nas nie ma żadnego planu... jeden wielki mix. Jak płacze to daję mu butlę i lulam do snu. To on decyduje kiedy ma to być. Moje dziecko jest totalnie zakręcone. Raz śpi do 10 rano a innym razem budzi się o 5 i nie śpi przez cały dzień. Raz zje dużą porcję obiadową o 15 godzinie a innym razem o 18tej. On nie da sobie nic narzucić. Poddałams się już jakiś czas temu z tym planem dnia i czekam na jego sygnały dostosowując się całkowicie do niego.
To wbrew pozorom nie jest wcale takie złe.

kilka tygodni po porodzie. na zasadzie obserwowania dziecka i komponowania stałego rytmu adekwatnego do jego potrzeb. co jakiś czas wraz z wiekiem ten plan dnia się modyfikuje.