Praktycznie od zawsze. Adaś był karmiony co 3h w dzień. W nocy nie częściej niż co 3h, ale nie rzadziej niż co 5h. Jak skończył 3 miesiące to wprowadziliśmy naprawdę stałe posiłki o 8, 11, 14, 17 i 20. A w nocy dwa posiłki ok. 24 i 3 lub 4 rano. Rezultat: wreszcie mogłam się spokojnie wybrać na zakupy, bo miałam wszystko zaplanowane łącznie z jego drzemkami :). Bardzo polecam. Dziecko jest spokojniejsze, ponieważ wie kiedy i co będzie się działo. Po ok. 2 tygodniach widać już efekty. Ma większe poczucie bezpieczeństwa. Jeśli chcesz o tym więcej poczytać to polecam książkę "Język niemowląt" Tracy Hoog. Znajdziesz nawet na pdf w necie. Autorka ta również poleca taki prosty plan.

Nam stały rytm zaczął się udawać dopiero gdy synek skończył 3 miesiące i przestał mieć kolki i stał się bardziej do życia:P Teraz się go trzymamy i życie jest o wiele łatwiejsze:)

Stały rytm dnia wprowadzasz juz od noworodka. Kapiel o tej samej porze wieczorem, tak samo posiłki. Jeżeli tak zrobisz to pozniej nie bedziesz miala problemu. Moi chlopcy sa tak przyzwyczajeni, że o 19,30 kolacja pozniej kąpiel i spac:) bo rano trzeba wstac do szkoly i przedszkola:)

w zasadzie od samych narodzin staralam się wprowadzac staly rytm. często się nie udawalo ale od jakiegos czasu mamy swoje pory wstawania, drzemek, jedzenia, spacerów, kapieli i usypiania.

Od samego początku.