zgniatasz czosnek przez praskę, grzejesz mleko tylko nie za bardzo, i dodajesz trochę miodu. tyle, wypij i do łóżka!

dodam że ja wolałam zjeść kromkę chleba z czosnkiem i zapić mlekiem z miodem i odrobiną masła. Mleko z czosnkiem w środku dla mnie ochyda

dodam że ja wolałam zjeść kromkę chleba z czosnkiem i zapić mlekiem z miodem i odrobiną masła. Mleko z czosnkiem w środku dla mnie ochydaNo ohyda ale chyba pomoże;p

ja zawsze piłam gorące mleko z łyżeczką masła i miodem, babcia robiła syrop z cebuli którego nie znosiłam a czosnek też wole na chlebie:D podobno miód w wysokich temp traci swoje właściwości więc babcine metody podważone, ale na gardło taki napój super:D ostatnio mój tato czosnek jadł kilkanaście razy na dzień jak się przeziębił, oczywiście pomogło po kilku dniach:)
zdrówka życzę!

Mój Teść też mi to ostatnio mówił, żeby miód dodawać dopiero do letniej wody/mleka, bo inaczej traci właściwości.
A ja zawsze piłam gorącą herbatę z miodem i cytryną i uważałam, że mi to pomaga ;P chyba kwestia placebo ;)
Nigdy nie piłam mleka z miodem i czosnkiem, zapewne smakowo to kiepskie połączenie - ale jaki eliksir antygrypowy ;)
Dodam że u mnie w domu jest mania jedzenia tylko polskiego czosnku, a nie chińskiego czy meksykańskiego - ponoć zdrowszy ;)
Szamciaj owoce cytrusowe, sok malinowy/aroniowy plus te pyszności garlicowo - honeyowe* a wrócisz do zdrowia.

*przypis własny ;P