moj maz byl na takim stazu w hotelu i gowno z tego ma :) Kasa byla moze tysiac zl

staz trwal pol roku, w hotelu byl na kazdym stanowisku od sprzatacza po recepcjoniste... Codziennie oprocz weekendow.. Pod koniec dostal ocene.. w CV wpisuje staz ale jakos nikt nie patrzy na to

plusy: nauczyl sie sprzatac ;] minusy: nie patrza na to pracodawcy

ja byłam dwukrotnie i uważam że to swietna sprawa dla kogoś kto zaczyna sowją drogę zawodową, masz doświadczenie jednoczesnia nie mając ciśnienia że musisz szybko wszystko przyswoić bo przeciez płaci Ci urzad. trwają różnie ale do pol roku, u mnie w powiecie jest wymóg do 26 roku życia.płacili ok 500 zł ale to z 7 lat temu

ja jestem fryzjerka i bylam na stazu 9 miesiecy i sa rozna stawki im dluzej tym wiecej dostajesz kasy na poczatku 680 zl miesiecznie a pod koniec stazu mojego dostalam 780 zl w tym przysluguje ci 2 dni wolnego za kazdy miesiac,
Staz nie liczy sie do emerytury i itp

ja w tej chwili staram sie o staz przysługuje mi poniewz jestem zarejestrowana dluzej niz rok po ur.dziecka i do tej pory nie znalazlam pracy. Staz ten moze trwac nie dluzej niz 6miesiecy ale to up podejmuje decyzje na jak dlugo idziesz.jesli kiedys mialas staz np.jako sprzedawca nie dostaniesz 2stazu na tym samym stanowisku. Teraz placa wynosi kolo 960zl. najlepiej isc do up i zapytac sie czy istnieje mozliwosc podjecia stazu. Ja musialam sama szukac pracodawcy..

jestem obecnie na stazu z UP. Dotacje dostali z UE, teraz placa 950zl. Ja jestem na pol roku. Zwykle bydostac sie na taki staz musisz miec zagwarant zatrudnienie... Przewaznie, ale warto dopytac w swoim urzedzie. Po 30 dniach masz wolne 2 dni. Moim zdaniem staz w momencie gdy nie ma pracy jest swietnym rozwiazaniem, zwlaszcza zaraz po szkole. Zawsze cos podlapiesz. wazne gdzie go robisz. Co do kontroli to z tego co wiem są umowione z pracodawca(dzwonia wczesniej do niego).Jak masz jakies pytania to pisaj do mnie na priv. Bo nie wiem co jeszcze moge podpowiedziec. Ja po 30 dniach od zlozenia papierow dostalam odpowiedz z urzędu. Wyslali mnie do lek. medyc. pracy, a potem ze skierowaniem do pracodawcy.

Acha potwierdze jeszcze co kolezanka wyzej napisala, ze najlepiej samemu szukac pracodawcy, i zwykle tego wymagaja. Teraz na poczatku roku warto probowac bo maja kase w UP. Jak znajdziesz sama to wiesz gdzie idziesz i wieksze prawdopodobienstwo ze nie bedziesz tania sila roboczą. Ja znalazlam sama.