nie mam, ale raz w tygodniu wygotowuje butelki Małego :)

mam ale uzywałam kilka razy, nie kupuj zbędne jak dla mnie a dość drogie.

Nie mam, nie używam, raz na jakiś czas wyparzam wrzątkiem

Troche w tym racji - nie wiem co Cię dziwi, przeciez dla maleńkiego dziecka nie umyjesz buteleczki i nie zrobisz od razu mleczka tylko rzecz jasna ze albo wygotujesz bądź też zalejesz wrzątkiem albo wysterylizujesz co jest zdecydowanie prostsze. Ja mam sterylizator i sterylizuję buteleczki po każdym użyciu. - dla mnie akurat nie ma w tym nic zupelnie dziewnego. Dziwią mnie natomiast takie osoby, które uwazają ze dziecka nie ma co oszczedzac i trzymać w "sterylnbym" środowisku bo później choruje - dla mnie to brednia. Dla mnie sterylizator to jedna z nbajlepszych rzeczy jakie zakupiłam, a sama steryliacja dużo pracy nie pochłania, myjesz, wkładasz i wciskasz guziczek;P, wiecej czasu zajmuje wygotowywanie czy zalewanie wrzatkiem i czekanie, a bynajmniej na samym początku robić to i tak musisz.

nie mam. po kazdym jedzeniu myje i zalewam wrzatkiem i juz.

Mam sterylizator z Aventa do mikrofalówki i używam cały czas a moja córcia ma już prawie 6 m-cy. Nie żałuję zakupu, wkładam wszystko umyte i w ciągu 2 minut mam czyste butelki, smoczki, miseczki, łyżeczki. Dużo szybciej niż wyparzanie wrzątkiem. Dziecko i tak ma styczność z bakteriami na zabawkach i innych rzeczach które wkłada do buźki przez cały czas. Używam głównie ze względu na szybkość działania a nie na sterylność :) Ja polecam.

Mam sterylizator z aventu. Używam codziennie. Mam 4 duze butelki na mleko i 2 male na herbatki. Jak już zuzyje wszystkie butelki myje je i wrzucam do sterylizatora i tak juz przez 7 miesiecy. Dla mnie wygodniej i wydaje mi się ze taniej (nie marnuje tyle wody). Wlewam tylko 100ml wody i czekam ok 6 min.

jednak uzycie sterylizatora okazalo sie takie proste, teraz nie wyobrazam sobie go nie uzyc jakos tak wszystko brudne mi sie wydaje bez tego teraz heh :)