« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka0905
anulka0905

2013-08-19 13:27

|

Poród i Połóg

Strach przed drugim porodem...

Dziewczyny czy którejś z Was reż dokuczał strach przed drugim porodem??Ja nie mogę normalnie funkcjonować cały czas myślę o tym co mogłoby się stać,nie chodzi tu o ból bo nie mam jakiś traumatycznych przeżyć z pierwszego porodu ale martwię się tym że może stać się coś synkowi albo mi,i jak wtedy poradzi sobie mój M.Chyba coś stało mi się z głową :)Ma któraś z Was jakiś pomysł jak się tego pozbyć???

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa

Przede mną drugi poród i szczerze powiem, że mam dużego stracha. Wiem już mniej więcej co mnie czeka, jaki ból no i troszkę jest nie świadomości, bo teraz chcę rodzić sn, a przy pierwszym porodzie skończyło się cc po 12 godzinach skurczy. Nie wiem czy da się tak po prostu tego wyzbyć z siebie. Chyba musimy to przejść i tyle

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
timmy

Ja mam starch ale wynikajacy z bolu jaki towarzyszyl mi przy pierwszym porodzie. Bol byl na tyle silny ze zaczelam tracic przytomnosc.
A wszystko przez polozna ktora nie zaowazyla ze dziecko zle jest ustawione do wyjscia I w zyciu nie dalabym sama rady urodzic. Po ponad 3 godz ciaglego parcia I rozwarciu 10 cm, wreszcie ktos pomyslal o nacieciu krocza i uzyciu pompy prozniowej.
Staram sie o tym teraz nie myslec...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
timmy

To normalne... ja też miałam takie obawy... również nie mogłam funkcjonować... ale około 37 tc przeszło... dasz radę to przetrwać, bo pozbyć się tego z chwili na chwilę chyba nie dasz rady :)
obys miala racje kochana. Wiesz zawsze uwazalam ze gorzej maja te dziewczyny ktore nie rodzily, bo maja obawy do strachu przed nieznanym. My juz po pierwszym porodzie, ale boje sie. Oczywiscie udaje ze nie, ale w srodku wiem ze sie boje. A najgorsze ze nie ma innego wyjscia, trzeba urodzic ;-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina

Też tak miałam, dodatkowo bałam się też bólu.Strach nie pozwalał mi cieszyć się z ciąży.Minęło ok. 38 tygodnia,miałam wtedy dosyć już ciąży, opieki w tym stanie nad córką.Jak minął już termin to nie mogłam się doczekać.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anulka0905

Ja mam starch ale wynikajacy z bolu jaki towarzyszyl mi przy pierwszym porodzie. Bol byl na tyle silny ze zaczelam tracic przytomnosc.
A wszystko przez polozna ktora nie zaowazyla ze dziecko zle jest ustawione do wyjscia I w zyciu nie dalabym sama rady urodzic. Po ponad 3 godz ciaglego parcia I rozwarciu 10 cm, wreszcie ktos pomyslal o nacieciu krocza i uzyciu pompy prozniowej.
Staram sie o tym teraz nie myslec...
Też staram się nie myśleć ale jednak jest to nieuniknione :)Pocieszam się tylko tym że zobaczę mojego synka i napewno sama z siebie jeszcze będę się śmiać.Do pierwszego porodu jechalam taka pewna siebie,że aż położne były w szoku :)