Moja mama mnie krytykuje ze jak ladnie jest na dworzu to mam dziecku kombinezonu nie ubierac tylko kurteczke jakas.. ze kocyka nie brac bo spiwor ma. A wiadomo jak dziecko spi to zawsze chlodniej. Nie chce by mi dziecko zachorowalo. Jak myslicie jak ubierac dziecko teraz na poczatku zimy? Wiadomo ze pogoda sie zmienia a nie chce ciuchow na zmiane nosic