Niech Ci facet podotyka brodawki albo posmyra :) Najlepsze wyjście

Mi lekarz mówił, że stymuluje się np. poprzez mycie ich dość szorstką gąbką - co sprawia, że przy karmieniu brodawki nie będą takie delikatne.

widziałam na jakimś filmie o porodzie i to wyglądało jak takie normalne pieszczenie piersi, akurat wtedy facet pomagał kobiecie. dotykał brodawek, uciskał je, pocierał itp. to ma niby na celu oszukanie organizmu, że dziecko ssie pierś, a wtedy uwalnia się w organizmie oksytocyna powodująca skurcze
w połogu jak dziecko ssie to czuć te skurcze macicy i wtedy też jest większe krwawienie.
działaj :)

Ja ściskałam brodawki naśladując ssanie dziecka, efekty były zerowe

Ja masowałam brodawki ale oprócz pojedyńczych ból jak na @ nic nie pomogło ;)