Jak najszybciej skontakruj sie z lekarzem a najlepiej idz do lekarza albo szpitala bo moze to byc cholestaza ciozowa!!
tydzien temu pojechalam do szpitala bo tez mialam swiad skory i sie okazalo, ze jadlam za duzo cytrusow i uczulenie od mandarynek i oliwke jonsona. Na szczescie w czwartek wyszlam.

Też uważam, że powinnaś jechać do szpitala. Może to nic, a może cholestaza albo jeszcze jakie inne dziadistwo. Zrobią badania i będziesz wiedziała co i jak.
Lepiej pojechać parę razy za dużo niż o jeden za mało.

Leć do lekarza, bo to może być cholestaza ciążowa! Jest niebezpieczna dla dzidziusia, a tak porobią Ci badania i będziesz spokojniejsza!

Najlepiej byłoby gdybyś skontaktowała się ze swoim lekarzem prowadzącym. U mnie to swędzenie to była pokrzywka ciążowa - cholernie swędziało, najgorzej w pachwinach i pod pachami, zaczęło się od brzucha, potem swędziało mnie wszędzie w pachwinach, szyja, miałam krosty od drapania, bo nie mogłam przestać, w nocy nie dało się spać... nie było na to sposobu, jedynie chłodna kąpiel. Cholestazy nie miałam ( prawdopodobnie) bo moja gin nie widziała nic dziwnego w tym swędzeniu, twierdziła, że to uczulenie, kazała pić calcium, które czasem pomagało. Marceli urodził się zdrowy. Czytałam dużo w necie, bo nie dawało mi to spokój i u mnie to nie była raczej cholestaza, bo nie swędziały mnie wnętrza dłoni i stóp. Acz cholera to wie.

Najlepiej się skonsultuj z lekarzem, moim zdaniem jak poczekasz do poświętach to nic się nie stanie. Co najwyżej spróbuj wapno jakieś wypić.

swędzenie=cholestaza...
męczę się z tym cholerstwem od 30tc...
zrób badanie krwi- poziom enzymów wątrobowych-AST, ALT.