Jasne ze wychodzimy :D Maluszek do babci wio, a mamusia z tatusiem w tany ;).Oczywiscie zeby nie przesadzac odbierzemy maluszka od dziadkow po jakis 4,5 godz zabawy :)

Ja dołączam sie do pytania, bo jestem ciekawa czy mamy karmiące piersią przestawiają swoje dzieci na butelkę na tą jedną noc,żeby mogły sobie wypić jakiś wyskokowy napój..?

I czy odciągacie wcześniej pokarm czy dajecie mleczko w proszku?

A my zostajemy w domku....tak szczerze powiem to jakoś sobie nie wyobrażam,żeby Pole zostawić....chociaż wiem że byłoby jej z babcią dobrze bo już nie raz zostawał na 2-3 godzinki ale to było inaczej  był dzien i wogole ....a poza tym to pierwszy Sylwester z Polą wiec myśle,że faajnie będzie jak spedzimy go razem we trójkę,i jeszcze nie jeden przed nami wiec zdąrzymy się pobawić.....  

My jedziemy na swieta i sylwestra do pl i... mojego Michala bratu takze urodzilo sie dziecko dwa miesiace po naszej Martynce i on chca abysmy z nimi szli na zabawe a dzieciaki zostawili rodzica ale mysmy podjeli decyzje ze... NIE bo sa to nasze pierwsze swieta i pierwszy sylwester i spedzimy go razem we trojke Przed domem fajerwerki a Martynka z zimnymi ogniami i powitamy nowy roku w domku :) Moze i jestesmy mlodzi i chcielibysmy sie pobawic ale odkad jest Martynka chceby byc caly czas razem we trojke a tym bardziej w tak wielkie pierwsze swieta :)

He he kobitki, ja narazie nie mam z tym problemu :) a jak to będzie jak już dzidzia będzie z nami to się okaże, ale myślę, ze te pierwsze święta dać sobie spokuj i spędzić je w gronie rodzinnym skoro maluszek jest już na świecie to przecież nowy członek rodziny :)

Moim zdaniem Pierwsze Swieta i Sylwester musi byc spedzone razem we trojke. Wogole niewyobrazam sobie inaczej :) Zreszta po pierwsze bym sie zatensknila na amen a po drugie to wszystcy przeciez beda sie bawic , nawet babcia hehe jeszcze mloda to sie bawi ;)) Moja 18 tez spedzilam z synkiem i niezaluje. jeszcze sie w zyciu wybawie a teraz moj krolewicz potrzebuje mnie i ja jego o wiele bardziej niz ja imprezy!!

Nie ma przymusu, aby ten dzień w ogóle świętować, bo wszyscy to robią?
Ja nie lubię narzucanych świąt i nie obchodzę, a okazja do zabawy może być zawsze i bez tej nagonki:)

ja bede odsypiac reszte dnia i nocy ;p w domku niestety w tym rok, ale w przyszlym sobie odbijemy z mezem :D

Jeśli jeszcze nie urodzę - to będę siedzieć samiuteńka w domku. Mój ukochany już kolejny rok z rzędu pracuje w Sylwestra, a ja nie będę się nigdzie ruszać, bo rodzinę mam daleko i nie zamierzam rodzić nigdzie poza...