Moja córeczka nie ma takiego problemu, ale spotkałam się z tą chorobą na studiach. Pomogło częste mycie, rozchylanie delikatne warg, leżenie z gołą pupcią. Nie można wtedy stosować żadnych kremów, zasypek. U tej dziewczynki obyło się bez operacji. Jeśli masz możliwość wizyty w CZD to polecam ginekologa dziecięcego.

jeszcze przypomniałam sobie, że co kilka godzin mama tej dziewczynki patyczkiem do ucha bardzo delikatnie rozchylała jej wargi.

yyyy pierwsze słyszę :/ a mam 2 córki i nigdy nikt o tym nie wspomniał ani nie zajrzał na żadnej kontroli - ani lekarz, ani połozna... nikt!

ja mam 1 jak na razie i też podobnie jak ty, nie słyszałam ani kontroli żadnej nie było

A jakiego kremu uzywasz do pielęgnacji tych miejsc? Jak byłam ostatnio u pediatry to stanowczo zakazała używać sudocremu bo to też między innymi powoduje sklejanie się warg,najlepszy mówiła jest linomag.

Właśnie sudocremu.Nikt mnie nie poinformował o skutkach jego używania,na opakowaniu też nie jest nic napisane.Logiczne,że jakbym wiedziała to bym go nie używała.
Zresztą napisałam już swój cały wywód na swoim blogu.

Znalazłam wątek o sudocremie!
I to nawet na naszym forum!
Ja tam go już nigdy nie użyję!Pomimo tego,że nie nakładałam go na wargi sromowe,to i tak zawsze coś tam mogło się dostać.Po części zapewne jest to właśnie jego sprawka!
Taka informacja powinna być na opakowaniu!

http://40tygodni.pl/Category/024/2,17235,Czy-to-prawda-ze-nie-powinno-sie-uzywac-Sudocremu-dla-dziewczynek.html