polecam wizyte u neurologai rehabilitacje ( chodzimy od kiedy maly skonczyl 2m)

Na raczkowanie ma czas :) Owszem, niektóre maluszki pomijają etap raczkowania i jesli tak się dzieje to warto jednak robić wszystko by je do raczkowania zachęcać, bo to WAŻNY etap.

Synek siadał mając 6 miesięcy, stawał w łóżeczku mając 6,5 a raczkować zaczął mając 6 miesięcy i 4 dni, każde dziecko rozwija się własnym tempem, może być tak, że pominie ten etap i od razu zacznie chodzić :)

Moja córka zaczęła raczkować gdy miała 7,5 miesiąca. Przeszła od sadzania i noszenia na rękach przez pełzanie do raczkowania w tydzień. Ja miałam problemy z biodrami i nie mogłam jej nosić i podtrzymywać, więc jeden dzień płaczu i kombinowania na podłodze jak sięgnąć zabaweczkę i pooooszła!! :)