Nie martw się te buraki w aptece to takie cuda czasem opowiadają że aż wstyd że maja jakieś niby wykształcenie!
Ja nie używałam tego syropku ale moja koleżanka z przepisu lekarza podawała córci jak miała skończone 2 mc.
Mi ostatnio w aptece np powiedziała baba że nie moge podawac mojemu dziecku tranu, no borń Boże bo przecież tran jest przecież od 7 roku życia;d no i co ?? i mi nie sprzedała;D

Jeszcze w tym problem,że nie wiem ile go dać :) bo na butelce nie ma . ;]

Ja od dawna używam syropu prawoślazowego. Jak Filip mial pół roku to już go używałam i bardzo go sobie chwalę :)
Ja daję mu dwa razy dziennie po 5 ml.