« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991
arletka1991

2015-07-04 19:14

|

Edukacja i wychowanie

System kar.. jak karacie dzieci, czym, w jaki sposób ??

Jeżeli możecie, to podajcie przykłady, chociaż jeden - co dziecko zrobiło i jaką karę za to od was dostało ??

Nie chodzi mi o zabranianie czegoś, czego robic im nie wolno, kiedy dziecko z PREMEDYTACJĄ i uśmiechem lub dziką złością robi coś, o co prosicie by tego nie robiło.

Powtarzacie ile razy? Dwa, trzy? I wtedy kara czy jak?

Czy karacie zabraniając robic czegoś, co najbardziej lubią, nie dając czegoś, o co proszą, nie pozwalając zjesc czegoś, zabierając coś, co najbardziej lubią, nie pozwalając się bawic w coś, co chciały czy jak ? :P

I najważniejsze - ile taka kara trwa lub czy czekacie tak długo, aż się dziecko uspokoi po prostu, zapomni, przeprosi i koniec ?

Czy dziecko wtedy lamentuje o coś nadal, a wy na to nie zwracacie uwagi i czekacie do tego mementu, kiedy się uspokoi lub do mementu, w którym powiedziałyście, że kara się skończy, potraficie się nie ugiąc wcześniej ?

* Zainspirowana nałożeniem kary na moją pierworodną dziś, w towarzystwie także innych ludzi, za co przez połowę z nich zostałam "skrzyczana"..

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
verrerie

Np. Gdy bawi sie klockami i nagle rezygnuje biorac inna zabawke, a klockow nie chce posprzatac, mowie ze jesli nie sprzatnie zabiore klocki na 3 dni. I tak robie. Bywalo, ze wiekszosc zabawek bylo na szafie przez tydzien ponad. Teraz juz raczej sprzata.

Jesli zachowuje sie zle, krzyczy, histeryzuje, nie slucha co do niej mowie, jako kare wykorzystuje nasze plany np. Jak nie przestanie natychmiast i nie przeprosi nie pojdziemy na basen, na lody, na trampoline etc.

Stosuje rozne kary, staram sie nie odpuszczac, ale mam strasznie niesforne dziecko. Moja mama nie daje rady :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jk1606

U Nas podstawową karą jest tzw. "karne krzesełko". Gdy Lenka zachowuje się niegrzecznie np. rozwala wszystkie zabawki, a później po moich prośbach nie chce posprzątać, lub gdy bije brata, a ja ją upominam, a ona dalej to robi, albo jak zaczyna mi robić histerię.
Na początku staram się, żeby miała szansę przed kara poprawić swoje zachowanie. Mówię, czasem krzyczę, żeby się uspokoiła, ale jak to nie skutkuje zaprowadzam do pokoju, sadzam na jej krzesełko i mówię, że teraz za karę (mówię jaką) posiedzi tu 3 minuty. Płacze, tupie, ale jak wracam po 3 minutach, mówi " mamusiu już się uspokoiłam, przepraszam". Teraz już coraz mniej ma kar, bo po prostu już wie co będzie jak się źle zachowa i wystarczy upomnienie. Zawsze też sama najpierw jej tłumaczę dlaczego ma karę, a później proszę, żeby ona mi powiedziała, dlaczego miała karę, żeby wiedziała o co mi dokładnie chodziło :)