Ale na Pneumokoki to bym nie szczepiła nawet gdybym miała za free.

Nasz pediatra polecał jednak 5w1, jest to to samo co 6w1 tylko bez żółtaczki. Po urodzeniu dziecko było zaszczepione na żółtaczkę. Potrzebne są 3 szczepienia na żółtaczkę, szczepiąc 6w1 , dzecko otrzymuje w sumie pięć dawek szczepienia przeciwko WZWB (jedną po urodzeniu + 4 w dawkach 6w1), także są o 2 dawki tej szczepionki za dużo, czyli niepotrzebnie się dziecko faszeruje chemią. Jeżeli zaszczepisz 5w1, to potem musisz jeszcze dodatkowo osobno dwa razy zaszczepić na WZWB, ale dziecko nie dostaje niepotrzebnie dodatkowych dawek. My wybraliśmy 5w1 i nie żałujemy.

Szczep szczep na pneumokoki,bo to na prawdę bardzo ważne.Ja też na pewno zaszczepię.

Nigdy 5w1 czy 6w1 jak co to wszystko z osobna a najlepiej tylko podstawa.Pepe porozmawiaj ze swoim pediatrą co myśli na temat tych szczepionek i spytaj się ile dzieci po takich szczepionkach odwiedza oddział neurologiczny?może w końcu ktoś robi statystyki z tych szczepionek przecież one takie cuda robią w organiźmie dziecka,że szok.