Odpowiem na swoim przykladzie. Otoz, moj syn w zlobku zarazil sie ospa dwa tygodnie temu. W jego grupie piecioro dzieci mialo ospe. Ja tez jestem w ciazy I przechodzilam juz ospe kiedys. Wg mojej poloznej nic mi I dziecku jeszcze nienarodzonemu nie grozi, jezeli ospa byla kiedys przebyta. Dodam, ze syn normalnie chodzil do zlobka. W koncu tam sie zarazil, a ponadto nie mial goraczki. Dzieciaki normalnie wychodzily na dwor. Nie wiem jak jest ze szkarlatyna.

Jesli przechodzilas ospe to masz odpornosc krora chroni Dziecko w brzuchu. Szkarlatyna nie daje odpornosci,ale tez trudniej sie nia zarazic. Moj mial to jadlam po nim jego widelcem bo nie wiedzialam ze to szkarlatyna i nie zarazilam sie