W Maju rodziłam w ICZMP w Łodzi. Miałam ciążę zagrożoną, więc i przed porodem leżałam tam dość często i sporo. Poród wspominam bardzo, bardzo miło :) Na porodówce byłam 2 dni, poniedziałek sala przedporodowa, wtorek porodówka, położne wszystkie przemiłe, sympatyczne, na każde pytanie potrafiły odpowiedzieć. Położna która odbierała poród była przecudowna :) Bardzo mi pomagała tak jak i lekarka. Mówiły co robić, jak oddychać, wspaniale ;) dostałam znieczulenie, ponieważ sama o nie poprosiłam, ale problemów nie było i oczywiście bezpłatnie . Na oddziale trafiły się zołzy, ale były też miłe i pomocne pielęgniarki :) Jeśli chodzi o mnie, nie narzekam na ten szpital i na pewno zdecydowałabym się na kolejny poród właśnie tam :)

Ja wszystkie dzieci rodziłam w Rydygierze z tym, że wszystkie ciąże zakończone cc i byłam bardzo zadowolona z opieki, ale wiadomo po cc opieka wygląda trochę inaczej. Jeżeli chodzi o sn trudno mi coś powiedzieć:)