Nie chce mi dokończyć pytania...
Z pomocą zaoferowała się Kati, ale jak wiemy jest po operacji, bez samochodu, kawałek drogi ma. Może któraś z mam zgodziłaby się chociaż trochę ją odciążyć ?
Oczywiście nie będę nadużywać, z domu zabieram tyle co się da, by przetrwać jak najdłużej....

A gdzie mieszkasz ?

Do końca listopada jestem zdecydowanie do dyspozycji. Potem mój mąż, ale bez samochodu nam trudno bo Lila z Narkoza zamieszkają na miesiąc na drugim końcu Wrocławia, a my nie mamy samochodu po wypadku w zeszłym miesiącu. Wrocław to niestety ogromne miasto.

Może , któraś z Mam może pomóc w sprawie samochodu zabrać z Psiego Pola i zawieźć na Krzyki- zakupy, pranie będą na naszej głowie. Juz to obiecaliśmy z mężem Narkozie.


Niby to prozaiczne rzeczy, ale z tego składa się właśnie życie.

Mam nadzieję,ze ktos się zgłosi..

Ja niestety mieszkam duzo dalej :/

Jakby Katowice byly na Waszej drodze to jestem do dyspozycji. Wroclaw niestety za daleko:-

Ja niestety pomóc nie moge, ale może jesli chodzi o zakupy to cos jak "Tesco 24"? Jeśli będzicie kiedyś ewentualnie w Krakowie to słuzymy pomocą.

Słonko, może na FB się uda. Jeśli nie, to poradzimy sobie chociaż będzie trudniej. Nie martw się :-* Tak cieszę się, ze masz nas w tym Wrocławiu. Mam nadzieję, ze w środę się zobaczymy z Wami.