szwy rozpuszczaja sie ok 5 - 6 tygodni, mozna chodzic, siadac i wszystko , tylko na poczatku z tym siadaniem to ostrożnie ;) najlepsze jest kichanie, masz wrażenie że wszystko ci tam w środku eksploduje ;)

Mi powiedzieli ze do 28 dni powinno sie wszystko dokladnie rozpuscic..robilam wszystko jak przed ciaza i nic nie peklo :)

ja mialam tylko 3 szwy tam glebiej, bo te na zewnatrz mi zdjeli przed wypisem w 3 dobie. Rozpuszczaly sie 4 tyg.

Nawet ich nie czulam wiec nie balam sie ze pekna:P

ja mialam takie, rozpuscily sie po 5 tyg nic mnie nie bolalo nie ciaglo tak wiec jestem na tak :)

ta kichanie i kaszlenie to jest czadowe :D ja sie raz zakrztusiłam w szpitalu w 3 dobie to mi sie skóra naderwała na szwem, na szczescie tylko mały kawałek i sie samo goi :D

ja mialam jeden szew ( bloka dziewicza czy jakos tak sie naderwala ) rozpusicl sie po 2 tyg