mnie lekarka powiedziała,że musi być np. skończone 6 tygodni,i ,ze można szczepić parę dni później,byle nie wcześniej,ale pewnie znając życie każdy lekarz mówi inaczej,pozdrawiam:)

No właśnie, też wolałabym żeby to było później, ostatnio zaszczepiłam go 9 dni po antybiotyku (brał na stan zapalny przy kikucie pępowiny) a miało być po 10 i na drugi dzień infekcja-nie wiem na ile to mogło mieć związek ale wolę już dmuchać na zimne...

z tego co wiem, nie można zaszczepić wcześniej niż po tych sześciu tygodniach, a 6 tygodni i ileś tam dni nie robi znaczenia, ważne żeby upłynął termin 6 tygodni :)
raczej ciężko byłoby tak wycelować, u nas szczepienia są tylko we wtorki i człowiek musiałby stanąć chyba na głowie żeby to jakoś spasować :)

Mi też lekarka powiedziała że musi być skończone 6 tygodni nie wcześniej, a kilka dni później może być. Ja właśnie miałam szczepić synka w piątek ale czekam żeby szczepiła moja lekarka (bo u nas szczepienia są codziennie) i idziemy w środę. Już się boję co to będzie !

U nas w przychodni jest rozpiska na drzwiach i tam jest napisane, że następna dawka szczepienia 6-8 tygodni później. Nie martw się tym bo przecież dzieci które przechodzą infekcje w tym czasie dostają później swoje szczepienie.
Jeśli martwisz się jak synek zareaguje to pocieszę się że mój również bardzo źle zareagował na pierwszą dawkę ale już pod drugiej prawie nic mu nie było, tylko senny był bardziej.

Dzięki dziewczynki :) To zawieziemy go za tydzień w środę.

Claire1983 mam nadzieję że będzie tak jak piszesz :)
Dzięki :*

polecam kalendarz szczepień
http://www.szczepienia.pl/kalendarz_szczepien/0_3.aspx