Nie posiadam doświadczenia w tym temacie, ale mam za to świetny artykuł godny polecenia :)

http://www.mamazone.pl/artykuly/bede-mama/staram-sie-o-dziecko/problemy-z-poczeciem/2009/testy-owulacyjne.aspx

Ja używałam i to dzięki nim zaszłam w ciążę, robiłam jakoś 4 dni po skończonej miesiączce koło godziny 12 nie mozna ich robić z 1 moczu bo mogą dać niewiarygodny wynik :) wiedziałam dokładnie kiedy jest owulacja i wtedy się starałam i się udało :) życzę powodzenia koleżance :D

my staraliśmy się o dzecko 5 miesięcy...4 miesiąca staraliśmy się sami za pomocą obserwacji objawów...a dopiero jak kupiłam testy owulacyjne i robiłam to się udało.testy owulacyjne nie są gwarancją zajścia.one tylko wskazują dni płodne.robi się test z porannego moczu i jeśli wskaże 2 kreski to oznacza,że w moczu jest lh i są już dni płodne ...wtedy najlepiej kochac się w te dni,kiedy testy wykazują 2 kreski.

dzieki nim wiedzialam,ze mam owulacje i moglismy dzialac :) pomoglo bo zaszlam w ciaze :)

też je stosowałam , a testy owulacyjne wyglądają tak samo jak testy ciążowe i to samo z nimi się robi ( olewa ;) )

ja stosowałam i polecam! ale wykonuje się je NIE z porannego moczu, bo rano stężenie LH może być zbyt duże i dać fałszywie pozytywny wynik, reszta tak jak z ciążowym..

p.s.: mogę też powiedzieć,że testy owulacyjne wykazują również ciąże o kilka dni przed ciążowym:) spraktykowałam i pytałam ginekologa:)

Chciałabym Wam serdecznie podziękować za odpowiedzi i opinie. Miejmy nadzieję, że dzięki takim wynalazkom będziemy miały kolejną forumowiczkę, czekającą na swoje maleństwo:))