conajmniej pół ciąży tak puchnę. Lekarz dał mi tabletki na to ale już coraz mniej pomagają...

Oj ja też puchłam jak bańka, nie tylko stopy i dłonie ale i cała twarz, nos, usta, masakra.. tylko,że u mnie to było zatrucie , które wyszło w wynikach dopiero na koniec ciąży. A ciśnienie masz w normie?

no wlasnie tak.
Nogi do kolan mam spuchniete az mi sie skora swieci i czuje jak ciagnie, i dlonie troche nie az tak jak nogi ale tez.

no to całe szczęście, ale kontroluj to w miarę możliwości.. Dużo leż, to też pomaga, ale tak naprawdę to zejdzie w kilka dni po porodzie. Zdrówka!

dzieki dzieki :)
no tez slyszalam ze po porodzie sie skonczy.

Ja zaczęłam puchnąć dopiero ok. 2 tygodni temu. ;) Ale za to z jakim impetem! :) Chodzę sobie w klapkach mojego A., a jak już wychodzę to zakładam tenisówki - szmaciaki. :) Smutne to, bo stopy były chyba jedyną częścią mojego ciała, którą tolerowałam, a teraz mam serdelki zamiast palców. :) Ale pocieszam się, że to nie na całe życie. :)

mi stopy bardzo spuchly i juz musialam kupic znow wiekszy rozmiar. w ciagu ciazy moje stopy spuchly o 2 rozmiary! kostek na nogach to nawet nie szukam takie parowkowate, a dlonie nie dosc ze spuchniete od jakichs 2 mcy to jeszcze cierpnie mi prawa reka.

Tzw.zatrucie ciążowe objawia się nie tylko obrzekami ale rowniez podwyzszonym cisnieniem tetniczym krwi oraz obecnoscia bialka w moczu, ale jesli jestes pod opieka lekarza to pewnie zostalo wykluczone.twoje obrzeki pewnie spowodowane sa uciskiem macicy na naczynia, hormonami itd. odpoczywaj!!!