« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
katiuszka

2013-12-31 16:09

|

edyt. 2013-12-31 16:09

|

Pozostałe

To jeszcze jeden i jeszcze raz.... zgaduj, zgadula....

Alicja przechadzała się właśnie wyłożonymi kamieniem ścieżkami rozległego lasu

Krainy Czarów, gdy z pobliskiego prześwitu doszły ją jakieś odgłosy. Będąc

osobą ciekawą wdrapała się na rosnące opodal drzewo i stała się świadkiem

następującej sceny...

Dookoła olbrzymiego stołu zgromadziło się 31 ludzi. Naprzeciw nich stał Mówca,

zabawny, odziany w szkarłatną tunikę profesor z krótką, białą brodą. Gestem

uciszył on zebranych i wygłosił najprzedziwniejszą mowę, jaką Alicji

kiedykolwiek zdarzyło się słyszeć.

- Koledzy logicy. My, najbardziej zdyscyplinowane i ścisłe umysły Krainy

Czarów, zgromadziliśmy się tu dzisiaj na naszej 125-tej dorocznej konwencji.

Usłyszeć będziemy mogli zadziwiające baśnie logiki, myśleć będziemy o rzeczach

dla zwykłych śmiertelników niepomyślanych, przemierzymy zbocza Gór

Nieskończonych Dociekań i najbardziej wymagające Szlaki Intelektu. Lecz wprzód

musimy upewnić się, że żaden intruz nie ukrywa się w naszym kręgu.

Po czym profesor ruszył dookoła stołu, każdemu mijanemu logikowi przylepiając

do czoła niewielką kolorową kropkę. Powróciwszy do swego miejsca u szczytu

stołu, rozpoczął objaśnianie zasad tego cudacznego eksperymentu.

- Każdy z was widzi kropki na czołach wszystkich swych kolegów, ale byłem

ostrożny, aby nikt nie dostrzegł koloru swej własnej. Zadaniem każdego z was

jest odgadnąć kolor, jakim jest oznaczone jego czoło.

- Tylko jedna jest reguła i jest ona prosta. Każdej minuty ten dzwonek wyda

dźwięk. Jeśli w chwili dzwonka ktoś z was znał będzie kolor kropki, którą nosi,

niech wstanie od stołu i dołączy do mnie na sąsiedniej polanie, gdzie konwencja

będzie toczyć się dalej. Jeśli jednak jego kolor jest mu wciąż nieznany, niech

pozostanie przy stole.

- Ten, kto pozostanie przy stole, gdy powinien był wstać, albo też wstanie gdy

raczej powinien był siedzieć, nie może rzecz jasna tytułować się logikiem. Ktoś

taki usunięty będzie z tej konwencji, z nieodwołalnym zakazem powrotu.

Profesor zamierzał już odejść, gdy jego uwagę zwróciło wyraźne zakłopotanie

najbystrzejszego z nowicjuszy. Jego wątpliwości rozproszył tymi słowy:

- Nie obawiaj się młodzieńcze. Jest możliwym rozwiązać to zadanie. Choć,

oczywiście, nie wolno wam w żaden sposób porozumiewać się ze sobą.

Nowicjusz uśmiechnął się, gdyż Mówca Zgromadzenia Najbardziej Zdyscyplinowanych

i Ścisłych Umysłów Krainy Czarów nie może wygłaszać zdań fałszywych.

Na oczach zdziwionej już do wszelkich granic Alicji, profesor opuścił

zgromadzenie i eksperyment się rozpoczął.

Na pierwszy dzwonek opuściły stół cztery osoby. Na drugi, wszyscy z czerwonymi

kropkami wstali razem i wyszli. Przy trzecim nie poruszył się nikt, podczas gdy

na czwarty zareagowała przynajmniej jedna osoba. Wspomniany już nowicjusz oraz

jego obecna siostra, oboje z kropkami innego koloru, wstali krótko potem, ale

każde wcześniej, niż za ostatnim dzwonkiem.

Znużoną długimi mowami Alicję ogarnął głęboki sen zanim test dobiegł końca. Czy

możecie wyjawić jej, ile razy rozległ się dzwonek, zanim stół opustoszał?



Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
okretka

6

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

melon
Pomidor:-)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
meziczka

ogólnie 5 ale goście wyszli przed 5 wiec było 4... zgadza się?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fliebe

Wydaje mi sie że musi być co najmniej 6 dzwonków..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka


Zagadka o Alicji rzeczywiscie jest genialna i po raz pierwszy pojawila sie
dzieki Willy'emu na forum GW w dniu 22-03-02. Kto nie wierzy niech spojrzy na
link:
www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=514&w=1166846&a=1435029
Pozwolcie, ze przytocze tez moja odpowiedz, ktora pojawila sie 23-03-02;
www2.gazeta.pl/forum/794674,30353,794652.html?f=514&w=1166846&a=1698017:
"Dzwonkow bylo w sumie 6, kolejno opuszczalo stol 4, 3, 0, 5, 12, 7 medrcow.
Najpierw nalezy odgadnac regule, wg ktorej medrcy wstawali od stolu, a
nastepnie odrobine pokombinowac z liczbami. Bardzo dobra zagadka logiczna!
Dzieki Will."

Mysle, ze to az nadto wskazowek, by do konca rozwiazac tę wspaniałą zagadkę.
Jeszcze raz wielkie dzieki dla Willy'ego.